Gra u polskich bukmacherów wiąże się z obowiązkowym podatkiem od zakładów wzajemnych. To 12% wartości stawki, które odprowadzane jest do budżetu państwa jeszcze zanim kupon zostanie przyjęty. Oznacza to, że jeśli gracz postawi 100 zł, to w praktyce w grze bierze udział jedynie 88 zł. Do tego dochodzi drugi rodzaj podatku – 10% od wygranej powyżej 2280 zł, który naliczany jest w momencie wypłaty.
Taki system od lat budzi emocje, ponieważ wielu graczy porównuje polskie realia z zagranicą, gdzie obciążenia są znacznie niższe lub inaczej skonstruowane. Właśnie dlatego bukmacherzy zaczęli tworzyć promocje mające na celu rekompensowanie tej różnicy.
Na czym polegają promocje „bez podatku”?
Promocje „gramy bez podatku” to jedna z najczęściej stosowanych zachęt. W praktyce oznaczają one, że bukmacher podwyższa kursy na kuponie w taki sposób, aby zysk gracza wyglądał tak, jakby podatek nie był pobierany.
Przykład:
-
Kupon z kursem całkowitym 2.00, stawka 100 zł.
-
Z podatkiem – potencjalna wygrana wynosi ok. 176 zł.
-
W promocji bez podatku – gracz może wygrać 200 zł.
Różnica 24 zł jest widoczna od razu, a przy wyższych stawkach robi się jeszcze bardziej odczuwalna.
Jakie warunki trzeba spełnić, aby skorzystać?
Choć promocje bez podatku brzmią atrakcyjnie, zwykle nie są dostępne dla wszystkich typów zakładów. Najczęściej wymagają:
-
kuponu akumulowanego – np. min. 3 lub 4 zdarzenia,
-
kursu minimalnego na pojedynczy typ – często w granicach 1.20–1.30,
-
określonej stawki minimalnej, która kwalifikuje do promocji,
-
udziału w akcji ograniczonej czasowo, np. w weekendy lub przy dużych wydarzeniach sportowych.
To sprawia, że gracz otrzymuje atrakcyjniejsze kursy, ale musi zaakceptować większe ryzyko, ponieważ kupon wielozdarzeniowy trudniej jest trafić niż singla.
Różne formy rekompensaty podatku
Nie wszystkie promocje noszą nazwę „bez podatku”. Czasem bukmacherzy stosują inne rozwiązania, które dają podobny efekt, np.:
-
bonus procentowy do wygranej – np. +14% do wygranej, co praktycznie niweluje 12% podatku,
-
akcje specjalne – np. „dzień bez podatku” podczas ważnych meczów piłkarskich,
-
oferty powitalne – pierwsze kupony bez potrącenia podatku, finansowane przez operatora.
Te rozwiązania są zgodne z prawem, ponieważ to bukmacher pokrywa koszt podatku, a nie gracz go omija.
Dlaczego bukmacherom opłaca się takie działanie?
Choć mogłoby się wydawać, że to strata dla firmy, promocje bez podatku pełnią funkcję marketingową. Dzięki nim bukmacher przyciąga graczy, którzy widzą wyższe potencjalne wygrane i częściej wybierają daną platformę zamiast konkurencji.
Dodatkowo tego typu akcje zwykle mają warunki zwiększające marżę bukmachera, np. wymóg obstawienia kuponu wielozdarzeniowego. W efekcie szansa na wygraną maleje, a firma minimalizuje ryzyko strat.
Legalność promocji bez podatku
Warto zaznaczyć, że każda oferta promocyjna tego typu musi być zgodna z polskim prawem. Bukmacherzy nie mogą całkowicie znieść podatku, bo jest on regulowany ustawowo. Mogą natomiast rekompensować graczowi stratę, dopłacając różnicę z własnej kieszeni.
Dlatego, jeśli ktoś obiecuje „stałe granie bez podatku”, a jednocześnie nie posiada licencji Ministerstwa Finansów, mamy do czynienia z nielegalnym podmiotem. Korzystanie z takich usług wiąże się z ryzykiem utraty środków i konsekwencjami prawnymi. Bezpiecznie można grać tylko u operatorów znajdujących się w zestawieniach takich jak legalnibukmacherzy.
Czy promocje bez podatku są korzystne dla graczy?
Na krótką metę takie promocje są zdecydowanie atrakcyjne – pozwalają uzyskać pełną stawkę wygranej i uniknąć „straty” wynikającej z podatku. Jednak trzeba pamiętać, że ich warunki często zmuszają graczy do podejmowania większego ryzyka.
Dla osób obstawiających singlami promocje bez podatku mogą być niedostępne. Natomiast dla fanów kuponów akumulowanych to świetna okazja, by zwiększyć potencjalne wygrane.
Podsumowanie praktyczne
Promocje bez podatku faktycznie istnieją i są często stosowane w legalnych firmach bukmacherskich. Nie oznaczają one jednak realnego braku podatku, a jedynie jego pokrycie przez bukmachera w ramach działań promocyjnych.
Dlatego warto z nich korzystać, ale zawsze zwracać uwagę na regulamin. Dzięki świadomemu podejściu można cieszyć się wyższymi kursami i jednocześnie pozostać w pełni po stronie legalnej.
